Autor: Nora Roberts
Tytuł: Koniec rzeki
Data przeczytania: 01.01.2012
Pierwsze spotkanie z panią Roberts. Już sama nie pamiętam dlaczego postanowiłam ją wypożyczyć. Spodobał mi się opis z jednej stronie i cóż na całe szczęście wypożyczyłam.
Czteroletnia Olivia Tanner jest świadkiem brutalnego morderstwa swojej matki - gwiazdy filmowej. Z pozoru wydaje się, że sprawcą jest ojciec dziewczynki, gdyż widziała go z nożyczkami w ręce. Po tych traumatycznych wydarzeniach dziadkowie dziewczynki zabierają ją do swojego górskiego ustroju i opiekują się nią. Po dwudziestu latach zjawia się tam młody dziennikarz, który pragnie dowiedzieć się o tej historii. Przeszłość nagle ożywa, pojawia się także uczucie, na które Olivia boi się otworzyć. Co stało się przed dwudziestoma laty? Kto zabił matkę Olivii? Kim jest młody dziennikarz, który otworzył serce dziewczyny?
Książka wzbudziła we mnie same pozytywne uczucia. Tajemniczy klimat, dreszczyk emocji, ciekawe opisy i dialogi. Idealne połączenie przez autorkę kryminału i romansu. Coś co lubię najbardziej. Pytania i odpowiedzi, które dopiero pojawiają się na końcu, co czyni książkę jeszcze bardziej atrakcyjniejszą.
"Koniec rzeki" to powieść zdecydowanie dla każdego. 'Lekka' na popołudniowe wieczory, szybko się czyta. Zdecydowanie lektura ta jest dla miłośników romansów. Godna polecenia.
Ocena: 10/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz